Jak zwykle mam lenia do pisania….bo kurde jak tu pisać kiedy nic się nie dzieje ciekawego…. przynajmniej z mojego punktu widzenia…Prawdę mówiąc po październikowym zgrupowaniu organizacyjnym ekipy …,na którym przejrzano […]
Author: gosiajasinska
Podsumowanie 2018
Czas na podsumowanie….sezon 2018 już za mną….Jak go podsumować…???…to najlepszy jak do tej pory sezon w moim wykonaniu…Spełniłam swoje najskrytsze marzenia i przybliżyłam się do tych największych…5 miejsce na ostatnich […]
Ostatnia prosta
Już tylko miesiąc pozostał do zakończenia mojego sezonu…. który zleciał bardzo szybko…Po lipcowym Giro udałam się do Livigno, by zregenerować siły przed pozostałymi wyścigami.Moje plecy po kraksie na Giro nie […]
Mistrzostwa Polski 2018
Piątek rano…. wstaję i co.. .pierwszy dzień MP…no ale jak to ja się nimi nie spalam…co jest… coś jest nie tak…Prawda jest taka, że mało kto wie…ale w tym dniu […]
Co i jak no i Po co
Czyli…hnnnm co tam u mnie…Tomek Wilk, który tworzy tę stronę… ciągle motywuje mnie do pisania, ale o czym mam pisać zastanawiam się ciągle.O tym jak i dlaczego pojechałam ostatnią Flandrie […]
Nadrabiam straty
Tytuł nie jest bez znaczenia…bo straty są w regularności postów.. .opuściłam się, a raczej w tej kwestii nigdy nie byłam sumienna…ale tym razem mam swoje małe wytłumaczenie, które samej mnie […]
Czas rozpocząć sezon 2018
Czas regeneracji i zbierania sił szybko dobiegł końca….Od listopada zaczęłam okres przygotowań do sezonu 2018….a zaczął się on 5- dniowym zgrupowniem Movistar Team w północnej Hiszpanii.I co…dla mnie wielki szok…pierwszy […]
Podsumowanie 2017
Trzeba podsumować rok…sezon…….ale jak tu podsumować jeżeli nie było tak jak miało być….tak jak bym chciała.. ..tak jak marzyłam i się starałam…Dlatego bardzo ciężko podsumować mi ostatni sezon…Noga …forma i […]
Trening na Sycylii 2017
Jak zwykle nie odzywam się i później…wyrzuty sumienia….Trudno jest pisać co i jak u mnie…bo o czym pisać o treningach…wyścigach, które ostatnio nie były w moim wykonaniu takie jakbym chciała…Ok…to […]
Strade Bianche 2017
Zacznę niestandardowo…Jak zwykle długi okres milczenia…Co tu ukrywać …ostatni czas nie należał do najpiękniejszych…Kraksa …a raczej kraksy na Strade Bianche nie najlepiej wpłynęły na moją formę zarówno fizyczną jak i […]